środa, 10 lipca 2019

Nowe nad Wisłą

Wiem, że tytuł może trochę oburzyć mieszkańców Nowego. Bo miasteczko nazywa się po prostu Nowe. Skąd więc "nad Wisłą". Ano stąd, że w latach 60. ubiegłego wieku, kiedy jako mały chłopiec byłem związany z Nowem tak się mówiło. I to mi pozostało. No i po przeszło pół wieku odwiedziłem Nowe.

Nowe - rynek
Żeby być precyzyjny, to związany byłem ze wsią Dolne Morgi nad rzeczką Mątawą - rzut beretem od Nowego. Na rynku w Nowem, jako 7 letni brzdąc miałem zaszczyt sprzedawać pomidory z plantacji wuja Leona, który miał piękne gospodarstwo właśnie w Dolnych Morgach. No i przede wszystkim pod koniec II w.ś. mieszkała tu krótko moja rodzina. Wydaje mi się, że w domu na rynku /?/. Który to był dom - niestety nie wiem.

Nowe, piękne detale architektoniczne
Z opowieści rodzinnych wiem, że w ten dom trafiła bomba w czasie nalotu samolotów radzieckich. Na szczęście nikogo wtedy w nim nie było. Informacja o tym wydarzeniu zatarła się w pamięci mieszkańców ale przecież minęło przeszło 70 lat. Mój śp. Dziadek Stanisław Grzesiek miał związek z budową kolei (linii do Twardej Góry) i dworca w Nowem.

Nowe, rynek, pierzeja płd-wsch.

W swoim domowym archiwum mam zdjęcia z inskrypcją Foto Elite S. Benedykt, Neuenburg. Prezentowane poniżej pochodzi z 1944 roku i przedstawia moją śp. Mamę Cecylię Gatz, która wtedy nazywała się Grzesiek.


Śp. Cecylia Gatz, z d. Grzesiek, Nowe, 1944.

Nowe, to piękne i urokliwe miasteczko w województwie kujawsko-pomorskim położone na skarpie Wisły, graniczące z woj. pomorskim. Miało swoje wzloty i upadki. O świetności Nowego i jego znaczeniu świadczą piękne kościoły i resztki zamku krzyżackiego. Ale o tym można poczytać w internecie.

Nowe, zamek krzyżacki.
Fara Św. Mateusza, Apostoła i Ewangelisty w Nowem nad Wisłą
Szerzej o Farze w Nowem Tutaj

Kościół pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Nowem.

Nowe - widok na dolinę Wisły.
Widok na Nowe nad Wisłą, lata 50. Archiwum rodzinne.



Wojciech Gatz
Fot. Elisabeth Fazel.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz