Nasze Katedry

Henryk Heine stanął pewnego razu przed monumentalną budowlą katedry w Antwerpii, widok arcydzieła gotyckiej sztuki skłonił go do wyrażenia niezwykle głębokiej myśli: „Jene Zeiten hatten Dogmen, wir haben nur Meinungen: mit Meinungen… aber baut man keine Dome – tamte czasy miały dogmaty, my mamy tylko mniemania, a nimi nie można budować katedr”.
Katedra w Strasburgu, Alzacja, Francja.

W życiu widziałem wiele katedr ale największe wrażenie wywarła na mnie ta w Regensburgu w Bawarii - czyli po naszemu w Ratyzbonie. Może dla tego, że zmęczony po całodziennej podróży, wychodząc z bocznej uliczki na ratyzbońskiej starówce nie spodziewałem się ujrzeć takiego strzelistego kolosa. Ta gotycka budowla ma 105 m wysokości i jest zaiste imponująca. Człowiek od razu zdaje sobie sprawę ze swojej małości i nicości.
Katedra w Regensburgu (Ratyzbonie)

Chociaż, jak napisał w powieści "Zahir" Paulo Coelho, my także bez wątpienia jesteśmy katedrą. Co z tego, kiedy jej wnętrze staje się coraz pustsze i pustsze.
Iglica Ulm Minster, Badenia-Wirtembergia, Niemcy

Naszym następcom zostawimy nasze współczesne katedry:  stacje benzynowe, szklane straszydła i hipermarkety. Zwykłe szare beznadziejne kartony. W genach też będą mieli zakodowaną pustą katedrę naszych dusz.
Wojciech Gatz
Fot. Elżbieta Fazel - archiwum.
Tekst z 2012.
PS
W historii sztuki i kultury utarło się, by ogólnie nazywać katedrami wielkie kościoły romańskie i gotyckie, niekoniecznie stanowiące katedry we właściwym sensie, tj. jako główny kościół biskupa diecezjalnego lub arcybiskupa.